Tauron Włókniarz Częstochowa musi jeszcze poczekać na pierwsze ligowe zwycięstwo w PGE Ekstralidze w sezonie 2023. W niedzielę, 16 kwietnia w hicie 2. kolejki drużyna Lecha Kędziory przegrała przed własną publiczności 41:49 z aktualnym mistrzem Polski - Platinum Motorem Lublin.
Miejscowi kibice do samego końca byli przekonani, że Włókniarz pojedzie przeciwko Motorowi w optymalnym składzie z Kacprem Woryną. Tym bardziej, że informował o tym sam zawodnik i kierownictwo klubu. Tymczasem tuż przed spotkaniem okazało się, że Woryna wciąż nie jest gotowy do ścigania, a w jego zastępstwie pojedzie Anton Karlsson. To sprawiło, że szanse Włókniarza na zwycięstwo z aktualnym mistrzem Polski drastycznie zmalało. Częstochowianie też nie mogli się optymalnie przygotować do hitu 2. kolejki, ponieważ tor został przykryty plandeką ze względu na duże zagrożenie opadami deszczu.
Kibice wypełnili stadion przy Olsztyńskiej niemal po brzegi. Po pierwszej serii startów nie mieli jednak powodów do radości. Inauguracyjny wyścig zakończył się podziałem punktów, ale już bieg juniorski padł łupem Motoru. Franciszek Karczewski i Kajetan Kupiec oglądali plecy Mateusza Cierniaka i Kacpra Grzelaka. Chwilę później niedościgniony tego dnia Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera pokonali podwójnie Mikkela Michelsena i Antona Karlssona. Czwarta gonitwa zakończyła się podziałem punktów i po pierwszej serii Włókniarz przegrywał 8:16.
Częstochowianom udało się zmniejszyć stratę w piątym biegu, który wygrał Maksym Drabik, a po walce na dystansie drugi przyjechał Leon Madsen. Duńczyk startował w tym wyścigu z rezerwy taktycznej. Kolejne trzy biegu kończyły się podziałem punktów.
W dziewiątej gonitwie lublinianie powiększyli przewagę do sześciu "oczek". Madsen choć dwoił się i troił nie zdołał wyprzedzić na dystansie Kubera.
W jedenastym wyścigu trener Lech Kędziora ponownie skorzystał z rezerwy taktycznej i posłał do boju Michelsena. Bieg zakończył się zwycięstwem Włókniarza 4:2 i w meczu było 31:35. Przed dwoma ostatnimi gonitwami Motor ponownie zwiększył przewagę do sześciu punktów, a kropkę nad "i" postawił w czternastym wyścigu. Ostatecznie Włókniarz przegrał 41:49.
Punktacja:
Tauron Włókniarz Częstochowa – 41 pkt.
9. Leon Madsen – 11+2 (2,2*,1*,2,1,3)
10. Jakub Miśkowiak – 3 (1,2,0,0)
11. Maksym Drabik – 9+1 (1*,3,2,3,0,0)
12. Anton Karlsson – 1+1 (0,-,1*,-,-)
13. Mikkel Michelsen – 14 (1,3,3,3,2,2)
14. Kajetan Kupiec – 2 (0,2,0)
15. Franciszek Karczewski – 1 (1,0,0)
16. Kacper Halkiewicz – NS
Platinum Motor Lublin – 49 pkt.
1. Jarosław Hampel – 7+1 (3,1*,1,0,2)
2. Dominik Kubera – 10+1 (2*,2,3,2,1)
3. Fredrik Lindgren – 2+1 (0,0,1*,1)
4. Jack Holder – 9+1 (3,1,2,2,1*)
5. Bartosz Zmarzlik – 15 (3,3,3,3,3)
6. Kacper Grzelak – 2+1 (2*,d,0)
7. Mateusz Cierniak – 4+1 (3,0,1*)
8. Bartosz Bańbor – NS
Bieg po biegu:
1. (65,12) Hampel, Madsen, Drabik, Lindgren – 3:3 – (3:3)
2. (65,33) Cierniak, Grzelak, Karczewski, Kupiec – 1:5 – (4:8)
3. (65,13) Zmarzlik, Kubera, Michelsen, Karlsson – 1:5 – (5:13)
4. (65,89) Holder, Kupiec, Miśkowiak, Grzelak (d3) – 3:3 – (8:16)
5. (65,19) Drabik, Madsen, Holder, Lindgren – 5:1 – (13:17)
6. (65,07) Michelsen, Kubera, Hampel, Karczewski – 3:3 – (16:20)
7. (64,80) Zmarzlik, Miśkowiak, Madsen, Cierniak – 3:3 – (19:23)
8. (65,24) Michelsen, Holder, Lindgren, Kupiec – 3:3 – (22:26)
9. (64,92) Kubera, Madsen, Hampel, Miśkowiak – 2:4 – (24:30)
10. (64,42) Zmarzlik, Drabik, Karlsson, Grzelak – 3:3 – (27:33)
11. (65,15) Michelsen, Holder, Madsen, Hampel – 4:2 – (31:35)
12. (65,22) Drabik, Kubera, Cierniak, Karczewski – 3:3 – (34:38)
13. (64,69) Zmarzlik, Michelsen, Lindgren, Miśkowiak – 2:4 – (36:42)
14. (65,75) Madsen, Hampel, Holder, Drabik – 3:3 – (39:45)
15. (65,24) Zmarzlik, Michelsen, Kubera, Drabik – 2:4 – (41:49)
fot. www.wlokniarz.com
