Trudna przeprawa czeka Eltrox Włókniarza Częstochowa. Już w najbliższą niedzielę, 23 maja ekipa Piotra Świderskiego zmierzy się na wyjeździe z Moje Bermudy Stalą Gorzów.

- Wiemy, że Stal Gorzów od początku sezonu trafiła z formą. W sporcie nic jednak nie trwa wiecznie. Obyśmy w niedzielę oglądali zawody dwóch równych drużyn. Mam nadzieję, że zdobędziemy cenne punkty - mówi Michał Świącik, prezes Eltrox Włókniarza.

Faworytem niedzielnego pojedynku będą gospodarze z Bartoszem Zmarzlikiem na czele. Częstochowianie odżyli po zwycięstwie nad eWinner Apatorem Toruń, a do Gorzowa pojadą bez presji, z czystą głową. To może im pomóc w skutecznej rywalizacji.

W niedzielę kluczowa może być postawa Fredrika Lindgrena, któremu ewidentnie nie leży tor w Gorzowie. Do tego w ostatnim meczu Szwed nabawił się drobnego urazu ręki, ale na spotkanie ze Stalą będzie gotowy. Działacze częstochowskiego klubu liczą, że w końcu przebudzi się Kacper Woryna. Na pewno dobrą wiadomością przed niedzielnym pojedynkiem jest wysoka dyspozycja juniorów Włókniarza - Jakuba Miśkowiaka i Mateusza Świdnickiego.

Częstochowianie ostatni raz wywieźli punkty z Gorzowa w 2019 roku. Wówczas zremisowali ze Stalą 45:45. 

Niedzielny mecz rozpocznie się o godz. 16.30.

Awizowane składy:
Eltrox Włókniarz Częstochowa
1. Leon Madsen
2. Jonas Jeppesen
3. Bartosz Smektała
4. Kacper Woryna
5. Fredrik Linidgren
6. Jakub Miśkowiak
7. Mateusz Świdnicki

Moje Bermudy Stal Gorzów
9. Bartosz Zmarzlik
10. Anders Thomsen
11. Szymon Woźniak
12. Rafał Karczmarz
13. Martin Vaculik
14. Kamil Nowacki
15. Wiktor Jasiński

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę