Dobre wieści z obozu Eltrox Włókniarza Częstochowy. Wszystkie wyniki na obecność koronawirusa u żużlowców, mechaników, szkoleniowców, działaczy i osób funkcyjnych klubu są negatywne. Oznacza to, że już w piątek, 29 maja zawodnicy wyjadą na tor.
W częstochowskim Włókniarzu badaniom poddano 44 osoby. Specjalny zespół pobierał próbki w namiocie ustawionym na stadionie przy Olsztyńskiej. Oprócz wszystkich zawodników częstochowskiego klubu badania przeszli także członkowie sztabu szkoleniowego, mechanicy oraz osoby funkcyjne. Wyniki testów dotarły do Włókniarza w środę. Wszystkie są negatywne. Dlatego żużlowcy mogą wyjechać już na tor.
- Pierwszy trening odbędzie się w piątek oczywiście w reżimie sanitarnych narzuconym przez Ministerstwo Sportu i Ministerstwo Zdrowia informuje Michał Świącik, prezes Eltrox Włókniarza Częstochowa. - Zawodnicy wjeżdżając na stadion, muszą być już przebrani, nie mogą korzystać z szatni ani pryszniców. Każdy z nich może mieć do dyspozycji tylko jednego mechanika. Po zakończeniu treningu wsiadają do busa i wyjeżdżają z obiektu - dodaje.
Sternik częstochowskiego Włókniarza liczy, że wkrótce rząd podobnie jak w przypadku kultury poluzuje obostrzenia związane ze sportem i wpuści kibiców na stadiony. Przypomnijmy, że od 6 czerwca ponownie funkcjonować mogą kina, teatry, filharmonie i cyrki. Widownie będą mogły jednak wypełnić się publicznością do połowy. Obowiązkowe będzie noszenie maseczek.
- Mam cichą nadzieję, że podobne decyzje zostaną podjęte w przypadku sportu - mówi Świącik. - Proszę zauważyć, że widownie w kinach, teatrach, a więc obiektach zamkniętych, będzie można wypełnić do połowy. W obiektach otwartych, jak np. nasz stadion, tym bardziej powinno się wprowadzić taką możliwość, bo przecież w tym przypadku ryzyko zakażenia jest mniejsze.
Eltrox Włókniarz zainauguruje sezon 12 czerwca w Częstochowie meczem z MRGARDEN GKM Grudziądz.
fot. www.wlokniarz.com
