Częstochowski Raków wciąż bez zwycięstwa w Lidze Europy. Drużyna Dawida Szwargi przegrała w czwartek, 9 listopada na wyjeździe 1:2 ze Sportingiem CP. Gospodarze obie bramki zdobyli po rzutach karnych.
- Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że w tym spotkaniu pojawią się momenty, kiedy będziemy musieli bronić nisko. Nie zakładaliśmy jednak, że będzie tego aż tak wiele - mówił na konferencji pomeczowej trener Rakowa Dawid Szwarga. - Czerwona kartka oczywiście miała duży wpływ na to, że finalnie musieliśmy czekać na swoją szansę, być cierpliwym w obronie, nie otwierać przestrzeni, mimo że zawodnicy mieli chęć i ochotę stosować wysoki pressing. Przy braku jednego zawodnika mogłoby się to wieloma groźnymi sytuacjami rywala. Uważam, że mimo gry w dziesiątkę zarządzaliśmy dobrze tym meczem. Duże brawa dla zawodników, że w tym trudnym momencie byli razem, bronili swojego pola karnego na dobrym poziomie. Jeżeli mielibyśmy szukać plusów to fakt, że Sporting nie strzelił nam bramki z gry, mimo że grał z jednym zawodnikiem więcej.
Częstochowianie bardzo odważnie rozpoczęli czwartkowe spotkanie, a niezwykle aktywni byli Jean Carlos oraz John Yeboah. Gospodarze wyprowadzali szybkie ataki, które kończyły się strzałami. Po jednej z takiej akcji w polu karnym upadł St. Juste. Sędzia po weryfikacji VAR podyktował rzut karny i czerwoną kartką ukarał Bogdana Racovițana. Jedenastkę wykorzystał Pedro Gonçalves. Raków mimo osłabienia starał się atakować bramkę rywala. Portugalczycy z kolei próbowali podwyższyć prowadzenie, ale dobrze między słupkami spisywał się Vladan Kovačević.
Na początku drugiej części spotkania sędzie ponownie skonsultował się z VAR-em i wskazał na jedenastkę, dopatrując się zagrania ręką w polu karnym. Na listę strzelców ponownie wpisał się Pedro Gonçalves. Mimo beznadziejnej sytuacji częstochowianie szukali okazji do zdobycia bramki. W 71. minucie dokonał tego Milan Rundić. Więcej bramek już nie padło i Raków przegrał 1:2.
Sporting CP - Raków Częstochowa 2:1 (1:0)
Raków: V. Kovačević – Tudor, Racovițan, Rundić, Berggren (82. Kittel), Kochergin (61. Lederman), Jean Carlos, Plavšić, Yeboah (61. Cebula), Nowak (18. Kovačević), Crnac (46. Piasecki)
Sporting: Adán - St. Juste (70. Diomande), Coates, Inácio (57. Reis), Esgaio (57. Fresneda), Bragança, Gonçalves (57. Hjulmand), Nuno Santos, Edwards, Paulinho, Trincão
fot. Jakub Ziemianin/Raków Częstochowa