zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa już w najbliższą niedzielę, 26 czerwca w rewanżowym spotkaniu zmierzy się przed własną publicznością z wiceliderem PGE Ekstraligi drużyną Moje Bermudy Stal Gorzów.

Niedzielne spotkanie przy Olsztyńskiej zapowiada się bardzo emocjonująco. Gorzowska drużyna ze swoim liderem Bartoszem Zmarzlikiem po dziewięciu kolejkach z dorobkiem 14 punktów zajmuje drugie miejsce. Dwie pozycje niżej jest częstochowski Włókniarz.

- Zdajemy sobie sprawę, że ten pojedynek będzie bardzo ciężki. Stal Gorzów jest bardzo mocnym rywalem. Plan jest taki, żeby zawodnicy punktowali na wysokim poziomie, a jak to się sprawdzi to będzie dobrze - mówi Jarosław Dymek, menadżer Włókniarza.

Przed tygodniem podopieczni Stanisława Chomskiego pewnie pokonali przed własną publicznością 52:38 Betard Spartę Wrocław. Z kolei Włókniarz dość niespodziewanie przegrał na wyjeździe z osłabionym GKM-em Grudziądz.

W niedzielę częstochowianie będą chcieli zrehabilitować się za tę porażkę, choć czeka ich piekielnie trudne zadanie. W pierwszej fazie tegorocznych rozgrywek Stal pokonała Włókniarza 50:40, a w ubiegłym sezonie na torze przy Olsztyńskiej aż 51:39. W ekipie gorzowskiej niepokonany był wtedy Bartosz Zmarzlik, który w sześciu startach wywalczył komplet 18 punktów.

Do niedzielnego spotkania oba zespoły przystąpią w optymalnych zestawieniach.

Początek meczu o godz. 19.15.

Awizowanie składy

Moje Bermudy Stal Gorzów
1. Szymon Woźniak
2. Anders Thomsen
3. Martin Vaculik
4. Patrick Hansen
5. Bartosz Zmarzlik
6. Oskar Paluch
7. Oskar Hurysz
8.

zielona-energia.com WŁÓKNIARZ Częstochowa
9. Leon Madsen
10. Bartosz Smektała
11. Kacper Woryna
12. Jonas Jeppesen
13. Fredrik Lindgren
14. Mateusz Świdnicki
15. Jakub Miśkowskiak
16.

fot. www.wlokniarz.com

Sprawdź aktualny stan powietrza w Częstochowie

Interaktywna mapa smogowa

Wyświetl mapę