Drużyna forBET Włókniarz wykonała milowy krok w stronę podium Drużynowych Mistrzostw Polski. W pierwszym meczu o brązowy medale częstochowianie pokonali w niedzielę, 15 września przed własną publicznością aż 57:33 Stelmet Falubaz Zieloną Górę.
- Odjechaliśmy fajny mecz, odnieśliśmy wysokie zwycięstwo, ale szampany będziemy otwierać dopiero, jeśli uda się utrzymać tę przewagę lub wygrać w Zielonej Górze - mówi Michał Świącik, prezes forBET Włókniarza. - Chłopcy stanęli na wysokości zadania, każdy pojechać swoje. Adrian Miedziński doskonale wykorzystał swoje możliwości sprzętowe. Przed rewanżem mamy w sobie pokorę. W żużlu wszystko jest możliwe, czego przykładem jest mecz na drugim froncie w Bydgoszczy, gdzie kubeł zimnej wody wylano na poznaniaków.
W pierwszym biegu kapitalne zaprezentował się Leon Madsen, który na dystansie minął prowadzącego Martina Vaculika. Ostatecznie wyścig zakończył się podziałem punktów. Bieg juniorski wygrali częstochowianie. Pewnie pomknął po trzy "oczka" Michał Gruchalski, a Jakub Miśkowiak zdobył punkt po walce z Norbertem Krakowiakem. Pierwszy mocny cios Włókniarz zadał w trzecim biegu. Świetnie ze startu wyszedł bardzo szybki tego dnia Adrian Miedziński, dołączył do niego Fredrik Lindgren i gospodarze pokonali podwójnie parę Michael Jepsen Jensen - Piotr Protasiewicz. W piątym wyścigu duet Miedziński - Lindgren ograł Vaculika i Smolinskiego. Włókniarz prowadzili już 20:10. W ósmej gonitwie Adam Skórnicki musiał sięgnąć po pierwszą rezerwę taktyczną. W miejsce Smolinskiego pojechał Jepsen Jensen. Na niewiele się to zdało, ponieważ wyścig wygrał Matej Zagar.
Częstochowianie nie zamierzali jednak na tym poprzestać i z kolejnymi biegami powiększali jeszcze swoją przewagę. Dziesiąta gonitwa zakończyła się zwycięstwem Lindgrena i Miedzińskiego, którzy w pokonanym polu zostawili Patryka Dudka. Włókniarz prowadził 37:22 i było wiadomo, że tego meczu nie może przegrać. W dwunastym biegu padł remis, ale po jego zakończenia sędzia zarządził powtórkę. Dopatrzył się bowiem błędu taśmy startowej. W trakcie meczu uległa ona awarii, przez co całe spotkanie dość znacznie się przedłużyło.
W powtórce dwunastej gonitwy Miedziński wygrał rywalizację z Vaculikiem, a punkt zdobył Gruchalski i Włókniarz był pewny zwycięstwa w tym meczu. - Przed play-offami powiedziałem, że zrobię wszystko, żeby Częstochowa zdobyła medal w tym sezonie. Na razie jeszcze się nie cieszymy, bo może być odwrotnie. Do Zielonej Góry pojedziemy przygotowani w stu procentach - zapowiada Miedziński.
Mimo że Włókniarz prowadził już 44:28 nie zwalniał tempa. Trzynasty i piętnasty wyścig podwójnie wygrała para Madsen - Lindgren i częstochowianie pojadą do Zielonej Góry z zaliczką wynoszącą aż 24 punkty.
- Sromotna porażka. Szkoda, że tak się stało. Myślę, że po takim meczu mamy podcięte skrzydła - przyznaje Adam Skórnicki. - Przyjechaliśmy do Częstochowy z pozytywnym nastawieniem. Rzeczywistość okazała się brutalna. Niestety nie podjęliśmy walki. Nie zapominajmy jednak, że był to wyjazdowy mecz. Gospodarze byli bardzo mocno zdeterminowani i pokazali to na torze. Nie chcieliśmy ani sobie ani naszym kibicom sprawiać przykrości. Nadal chcemy wierzyć w to, że jeszcze się uda.
Drużyna Marka Cieślaka jest w komfortowej sytuacji przed rewanżem w Zielonej Górze. Wydaje się, że po dziesięciu latach powinna sięgnąć po brązowy medal.
forBET Włókniarz Częstochowa - Stelmet Falubaz Zielona Góra 57:33
forBET Włókniarz Częstochowa:
9. Leon Madsen - 15 (3,3,3,3,3)
10. Paweł Przedpełski - 2+1 (0,1,0,1*)
11. Adrian Miedziński - 11+3 (3,2*,2*,3,1*)
12. Fredrik Lindgren - 12+3 (2*,3,3,2*,2*)
13. Matej Zagar - 10+1 (1*,2,3,2,2)
14. Michał Gruchalski - 4 (3,0,1)
15. Jakub Miśkowiak - 3 (1,2,0)
16. Damian Dróżdż - ns
Stelmet Falubaz Zielona Góra:
1. Martin Vaculik - 9+1 (2,1,1*,3,2,0)
2. Martin Smolinski - 1+1 (1*,0,-,-,-)
3. Michael Jepsen Jensen - 7+1 (1,3,2,1*,0,0)
4. Piotr Protasiewicz - 3 (u,1,2,0)
5. Patryk Dudek - 11 (3,2,1,1,3,1)
6. Norbert Krakowiak - 0 (u,d,-)
7. Damian Pawliczak - 2 (2,0,0,0)
8. Sebastian Niedźwiedź - ns
Bieg po biegu:
1. Madsen, Vaculik, Smolinski, Przedpełski - 3:3 - (3:3)
2. Gruchalski, Pawliczak, Miśkowiak, Krakowiak (u/4) - 4:2 - (7:5)
3. Miedziński, Lindgren, Jepsen Jensen, Protasiewicz (u/4) - 5:1 - (12:6)
4. Dudek, Miśkowiak, Zagar, Pawliczak - 3:3 - (15:9)
5. Lindgren, Miedziński, Vaculik, Smolinski - 5:1 - (20:10)
6. Jepsen Jensen, Zagar, Protasiewicz, Gruchalski - 2:4 - (22:14)
7. Madsen, Dudek, Przedpełski, Krakowiak (d/st) - 4:2 - (26:16)
8. Zagar, Jepsen Jensen, Vaculik, Miśkowiak - 3:3 - (29:19)
9. Madsen, Protasiewicz, Jepsen Jensen, Przedpełski - 3:3 - (32:22)
10. Lindgren, Miedziński, Dudek, Pawliczak - 5:1 - (37:23)
11. Vaculik, Zagar, Przedpełski, Jepsen Jensen - 3:3 - (40:26)
12. Miedziński, Vaculik, Gruchalski, Pawliczak - 4:2 - (44:28)
13. Madsen, Lindgren, Dudek, Protasiewicz - 5:1 - (49:29)
14. Dudek, Zagar, Miedziński, Jepsen Jensen - 3:3 - (52:32)
15. Madsen, Lindgren, Dudek, Vaculik - 5:1 - (57:33)
fot. www.wlokniarz.com
